Czujnik jakości powietrza w Szumowie

Czujnik jakości powietrza w Srebrnej

16 VII 2016r. W Paproci Dużej był dniem pamięci poległych w wojnie polsko – bolszewickiej w 1920r.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w intencji poległych za wolność Polski.
Po Mszy defilada przemieściła się pod kopiec. Na czele defilady szła Orkiestra Dęta OSP z Ostrowi Mazowieckiej.
Przywiódł nas pod to miejsce obowiązek Polaka – patrioty, wiernego Bogu i Ojczyźnie. 
Rok 1920, wojna polsko – bolszewicka. Nieledwie blisko dwa lata Rzeczpospolita cieszyła się wolnością, odzyskaną niepodległością, po ponad wiekowej niewoli. Wojsko polskie uwikłane w wojnę na froncie ukraińskim, mając skromne siły w dyspozycji, nie zdolne było stawić czoła bezbożnym hordom bolszewickim pod wodzą Tuchaczewskiego, które w walce orężnej podjęły próbę przeniesienia idei rewolucyjnej po krańce Europy. Po drodze była im Polska. Groza wojny przegranej zawisła nad naszym krajem. By ratować sytuację Naczelny Wódz, Józef Piłsudski odwołał się do ogółu społeczeństwa z apelem:”Polska zagrożona, kto jest w stanie unieść w ręku karabin niech stanie w szeregu ochotników”. Ofiary nie skąpił nikt. Młodzież harcerska, szkolna, obok starsi panowie wiekiem, nie bacząc na swe ministerialne stanowiska, przynależność do palestry, wolnych zawodów, stanęli jak jeden mąż na zew Piłsudskiego. Sformowano oddziały ochotnicze. Dowództwo nad formacją objął generał Józef Haller. 
Ciężkie boje toczyły się pod Ostrowią Mazowiecką, Paprocią Dużą, Surażem i innymi miejscowościami Mazowsza i Podlasia. 
Wróg, żołnierz bezideowy, prostak parł naprzód wabiony przez propagandzistów zdobyczami w Warszawie – mieście mlekiem i miodem płynącym. Szedł po trupach poległych, pomordowanych, pławił się we krwi żołnierza polskiego, nierzadko chłopców 16  czy 17 – letnich. 
W bitwach 3 i 4 sierpnia 1920 roku pod Paprocią i jej okolicami padło wielu, bardzo wielu polskich żołnierzy, często zamordowanych, okrutnie okaleczonych.
Miejscowa ludność nie miała sumienia chować cichych bohaterów w mogiłach ziemnych. Bo czas, wichry i słoty rozsypią wzgórki mogilne, a pamięć ludzka bywa zawodna. Zdecydowano w miejsce mogił usypać wyniosły kopiec, kurhanem zwany, a na nim, u wierzchołka wznieść wyniosły krzyż. I stanął krzyż i jakby swymi ramionami otulał to uświęcone miejsce niczym matczyne ręce.
Poległym i spoczywającym na tej ziemi bohaterskim żołnierzom oddano hołd. Oficer XVIII Pułku Rozpoznawczego z Białegostoku odczytał Apel Poległych. Żołnierze tegoż Pułku oddali salwę honorową. 
Delegacje Gminy Szumowo, Powiatu Zambrowskiego, Banku Spółdzielczego  w Szumowie, Związku Piłsudczyków RP, Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu, społeczności Szkoły Podstawowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Paproci Dużej złożyły wieńce, oddając w ten sposób hołd poległym.